Ukryty koszt mody: jak polska szafa osusza rzeki



Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, ile wody kryje się w Twojej szafie? Najnowsze badanie przeprowadzone przez firmę Epson ujawnia szokujące liczby. Okazuje się, że przeciętna garderoba Polaka to aż 715 266 litrów wody – ilość wystarczająca, by osuszyć Wisłę 5,5 razy, gdy zsumujemy wszystkie szafy dorosłych mieszkańców Polski.

Polska w niechlubnej czołówce

Badanie objęło osiem europejskich krajów: Wielką Brytanię, Francję, Hiszpanię, Portugalię, Niemcy, Włochy, Polskę i Holandię. Polska znalazła się na trzecim miejscu pod względem największego śladu wodnego garderoby:

  • Portugalia – 817 131 litrów
  • Włochy – 723 744 litry
  • Polska – 715 266 litrów
  • Niemcy – 696 074 litry
  • Hiszpania – 678 963 litry
  • Holandia – 640 742 litry
  • Wielka Brytania – 634 510 litrów
  • Francja – 602 698 litrów

Niepokojące jest to, że aż 67% Polaków nigdy nie zastanawiało się nad tym, ile wody potrzeba do produkcji ich ubrań, a 49% przyznało, że nie wie, skąd pochodzi kolor ich odzieży. To pokazuje, jak mało uwagi zwracamy na ekologiczny wpływ mody.

Jak moda pochłania wodę?

Najwięksi winowajcy? Dżinsy i swetry:

  • Dżinsy – do ich produkcji potrzeba nawet 18 000 litrów wody.
  • Swetry – wymagają 14 000 litrów.
  • Kurtka – sam proces farbowania pochłania średnio 3 300 litrów.
  • Koszulka – potrzeba 43 litrów tylko na jej zabarwienie.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ produkcja tkanin i ich farbowanie odpowiadają za około 20% globalnych ścieków przemysłowych.

Czy da się coś zmienić?

Nie wszystko stracone. Polacy okazali się najbardziej otwarci na zrównoważoną modę – 35% z nas kupuje ubrania z drugiej ręki, podczas gdy średnia europejska to tylko 24%. To dobry znak, że zaczynamy myśleć bardziej ekologicznie.

Co więcej, innowacyjne technologie, takie jak cyfrowe drukarki tekstylne firmy Epson, mogą zredukować zużycie wody w procesie farbowania nawet o 97%. Kolekcja „Water Silks”, stworzona we współpracy z PATTERNITY, pokazuje, że moda może być piękna, artystyczna i jednocześnie przyjazna dla środowiska.

Podsumowanie

Moda jest jedną z najbardziej wpływowych branż na świecie, ale niesie ze sobą ogromny koszt środowiskowy. Badanie Epsona i współpraca z PATTERNITY to krok w stronę uświadamiania, że zrównoważony rozwój nie oznacza rezygnacji z jakości czy stylu. To także sygnał, że każdy z nas – od konsumentów po wielkie marki – może przyczynić się do zmniejszenia śladu wodnego.

Czy następnym razem, kupując nową parę dżinsów, pomyślisz o rzece, która mogła zostać osuszona, aby je wyprodukować? Czas, by moda stała się nie tylko piękna, ale i odpowiedzialna.